Czy Ula i Stanley z „Sanatorium miłości 7” są razem?
Zakończyła się emisja 7. sezonu „Sanatorium miłości”. Ostatni odcinek widzowie TVP1 zobaczyli w niedzielę: 4 maja. Kto „przegapił” emisję w TV, ten może sięgnąć po powtórkę; wszystkie odcinki wspomnianej serii za darmo są dostępne na platformie vod.tvp.pl.
Finał „Sanatorium miłości 7” był pełen emocji. Dowiedzieliśmy się, kto został królem, a kto królową balu. Na specjalnych tronach zasiedli Ula oraz Zdzisław. Telewizyjne kamery pokazały, że nie wszystkim kuracjuszkom taki wynik głosowania przypadł do gustu. Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj:
Dzień po wyemitowaniu 10. epizodu „SM 7” trójka uczestników gościła w „Pytaniu na śniadanie”. Gośćmi prowadzących „PnŚ” byli: Zdzisław, Urszula oraz Stanley. Ostatnia dwójka przed kamerami stworzyła parę, a – po finale „Sanatorium…” kuracjusze oficjalnie ogłosili, że nadal są razem.
W rozmowie dla Telewizji Polskiej Ula i Stanley opowiedzieli nieco więcej o życiu po programie. W pewnym momencie pojawił się nawet temat… zaręczyn! Czy „królowa turnusu” powiedziała już „tak”?
Uczestnicy „Sanatorium miłości 7” razem po programie
7. sezon „Sanatorium miłości” był kręcony jesienią ubiegłego roku. Od zakończenia prac minęło więc kilka miesięcy. Przez ten czas Urszula i Stanisław rozwijali swoją znajomość – z dala od kamer.
Stworzyliśmy fajną, piękną, szczęśliwą relację. I myślę, że to z dwóch stron działa. Mieszkamy osobno, tęsknimy za sobą bardzo i cieszymy się z każdego spotkania. Na pewno jeszcze musimy poznać się lepiej. Bo przecież każdy z nas ma swoje przyzwyczajenia. Ale gdy jest miłość, to łatwiej będzie nam trudniejsze tematy przerobić. Jedno machnie ręką, drugie zaakceptuje – wyznała Ula, a jej partner dodał:
Nie mieliśmy łatwo, bo przecież program nagrywano we wrześniu. Przez wiele miesięcy musieliśmy się ukrywać, ale spędzaliśmy ze sobą andrzejki, sylwestra, święta. Jest świetnie. Ula jest cudowną kobietą. Energiczną, radosną.
W dalszej części rozmowy dla publicznego nadawcy kuracjusz wyznał, iż zakochani postanowili w tym roku „zmienić swoje życia”. Na pytanie o zaręczyny, odpowiedział tajemniczo:
Jeszcze nie prosiłem [o rękę – przyp.red]. Powiem tak: mam dobrego jubilera.
Kibicowaliście tej parze, oglądając nowe odcinki „Sanatorium miłości”?
