„Kury, króliki i świnki morskie stanowią ważną część diety naszych drapieżników”
Ogród zoologiczny w Aalborg poinformował o akcji, która wzbudziła kontrowersje na całym świecie. Właściciele mogą oddać zdrowe, ale niechciane zwierzęta domowe – króliki, świnki morskie, kurczaki, a nawet konie – które po humanitarnym uśpieniu zostaną przeznaczone na pokarm dla drapieżników zamieszkujących zoo. Przedstawiciele ogrodu podkreślają, że procedura odbywa się pod ścisłą kontrolą wykwalifikowanego personelu, a zwierzęta są usypiane w sposób zgodny z najwyższymi standardami. Co ciekawe, osoby oddające do zoo konie mogą liczyć na dodatkową ulgę podatkową.
Kury, króliki i świnki morskie stanowią ważną część diety naszych drapieżników – szczególnie rysia europejskiego, który potrzebuje całych ofiar, przypominających te, na które naturalnie polowałby w naturze
– informuje ogród zoologiczny.
„Mamy obowiązek odtwarzać naturalny łańcuch pokarmowy zwierząt”
Zoo tłumaczy swoją decyzję koniecznością zapewnienia drapieżnikom naturalnej, pełnowartościowej diety. Proces oddawania zwierząt jest ściśle uregulowany. Małe zwierzęta, takie jak króliki, świnki morskie czy kurczaki, można przekazać w dni powszednie, maksymalnie cztery sztuki jednorazowo bez wcześniejszego umawiania wizyty. W przypadku koni obowiązują dodatkowe wymogi: zwierzę musi mieć aktualny paszport i nie może być leczone przez ostatnie 30 dni. Szczegółowe zasady są dostępne na stronie internetowej zoo.
W ogrodach zoologicznych mamy obowiązek odtwarzać naturalny łańcuch pokarmowy zwierząt – z troski zarówno o dobrostan zwierząt, jak i o profesjonalną rzetelność. Jeśli masz zwierzę, które z różnych powodów musi odejść, możesz je przekazać do nas. Zwierzęta są usypiane w sposób humanitarny przez wykwalifikowany personel, a następnie wykorzystywane jako pokarm. W ten sposób nic się nie marnuje – a my zapewniamy naturalne zachowania, odpowiednie żywienie i dobrostan naszym drapieżnikom
– czytamy na stronie zoo.
Pomysł zoo w Danii wzbudził skrajne emocje: „pełna nienawiści i złośliwa retoryka nie jest potrzebna”
Niecodzienna inicjatywa ogrodu zoologicznego w Aalborg podzieliła opinię publiczną. Część internautów rozumie argumenty zoo, przyznając, że zapewnienie naturalnej diety drapieżnikom jest zgodne z ideą dbania o ich dobrostan. Wiele osób docenia zaproponowaną przez zoo możliwość. „Kilka lat temu zabrałam konia do zoo. To był najcichszy i najspokojniejszy sposób, w jaki to się stało. To było najlepsze doświadczenie zarówno dla konia, jak i dla mnie. Miły personel, który zadbał o niego w najlepszy sposób i był wdzięczny za darowiznę” - napisała jedna z internautek. Jednak nie brakuje również głosów krytycznych. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele emocjonalnych słów i opinii pełnych wątpliwości, czy takie rozwiązanie jest etyczne. „Pomyśleć, że można oddać swojego pupila/zwierzę jako karmę, to chyba nie ma nic bardziej lekceważącego i niegodnego...” - napisał inny użytkownik sieci.
Władze zoo apeluje o merytoryczną dyskusję. Fala negatywnych wpisów spowodowała, że administratorzy profilu zoo na Facebooku byli zmuszeni ogrniaczyć możliwość komentowania wyżej zamieszczonego postu.
W związku z dużym międzynarodowym zainteresowaniem zdecydowaliśmy się zamknąć możliwość komentowania tego posta. Rozumiemy, że post wzbudza emocje i ciekawość, ale pełna nienawiści i złośliwa retoryka nie jest potrzebna – zachęcamy do utrzymania uprzejmego tonu. Chętnie odpowiemy na pytania w wiadomości prywatnej lub mailowo.
– czytamy. Pracownicy ogrodu zapewniają, że chcą działać transparentnie, a cała procedura ma na celu zarówno dobro drapieżników, jak i zapewnienie odpowiedzialnego rozwiązania dla właścicieli niechcianych zwierząt.
