Co się stało z Beatą Tyszkiewicz? Aktorka nie wzięła osobiście udziału w urodzinach „Dzień dobry TVN”
Beata Tyszkiewicz od lat nie pojawia się już publicznie, jednak pamięć o charyzmatycznej artystce, która przez dekady zachwycała widzów swoim aktorskim talentem, nie słabnie. W dzisiejszym odcinku „Dzień dobry TVN”, z okazji 20-lecia programu, gościła Karolina Wajda – córka aktorki. To właśnie ona przekazała najnowsze wieści dotyczące stanu zdrowia i życia swojej mamy.
Podczas rozmowy Dorota Wellman i Marcin Prokop dopytywali, w jakiej formie jest aktorka. Jej córka przyznała, że mama jest konsekwentna w podjętej przed siedmioma laty decyzji o wycofaniu się z życia publicznego. Jednak prywatnie jest wciąż aktywna, a najbliżsi mogą wciąż liczyć na jej niepowtarzalny dowcip:
Podjęła decyzję o wycofaniu się z życia publicznego. Dla nas, najbliższych, dla wąskiego grona przyjaciół jest zawsze gotowa służyć dobrą radą, rozmową i swoim niepowtarzalnym dowcipem i poczuciem humoru.
Karolina Wajda odczytała list od matki. Szczere słowa Beaty Tyszkiewicz
W rozmowie nie pominięto wspomnień związanych z obecności Tyszkiewicz w programie „Taniec z gwiazdami” oraz jej licznych wizytach w „Dzień dobry TVN”. Przygotowano materiał, w którym zaprezentowano najbardziej błyskotliwe cytaty aktorki, które padły w porannym show.
Karolina Wajda odczytała również specjalny wiadomość napisaną przez 87-latkę. Beata Tyszkiewicz, która nie mogła osobiście wziąć udziału w obchodach urodzin „Dzień dobry TVN”, przekazała adresowany do redakcji i widzów list.
Moi drodzy, czyli Moi Kochani, bardzo się ucieszyłam, jak pomyślałam, że poprosiliście mnie, bym napisała kilka słów, bo do tej pory nikt nie pytał mnie, jakie miejsce w moim sercu zajmujecie. To, co było w telewizji, jest niczym w porównaniu z tym, czym mieliśmy zawsze okazję dzielić się i rozmawiać w programie (i po programie). Czego życzyć na 20-lecie? Może, żeby dobrze wyjść za mąż, ale czy można dobrze wyjść za mąż w tych czasach? Macie szczęście, że możecie zaprosić do programu, kogo chcecie, zawsze ktoś się zdarzy, kto was pokocha. Dużo kolorowych balonów, wesołe czapeczki, gwizdki, girlandy, konfetti. Ściskam was bardzo mocno i życzę dalszych 40, 60, 80, 100 lat. Podpisane: Beata Tyszkiewicz, caryca słowiańskiego kina
Słowa aktorki poruszyły prowadzących i widzów.