Karolina Gilon poza „Ninja vs. Ninja”
„Ninja vs. Ninja” powraca z nową serią. 11. sezon rozpoczął się we wtorek – 2 września. Telewizja Polsat pokazała premierową odsłonę show, którą poprowadzili: Jerzy Mielewski oraz Łukasz „Juras” Jurkowski. Przed kamerami pojawiła się także – debiutująca w tej roli – Marta Ćwiertniewicz. Tym samym w „Ninja vs. Ninja” zabrakło Karoliny Gilon, która w poprzednich sezonach zagrzewała uczestników do walki.
Już jakiś czas temu prezenterka odnosiła się do takiego ruchu produkcji, nie kryjąc przy tym emocji. Szerokim echem odbił się w mediach opublikowany przez nią film, w którym – ze łzami w oczach – odniosła się do zmian w jej życiu zawodowym.
Obecność Ćwiertniewicz i brak Gilon w nowym odcinku show Polsatu nie przeszła wśród widzów bez echa. Ich komentarze trafiły do samej Karoliny, która w rozmowie z Plotkiem zwróciła się do odbiorców projektu. Przy okazji wspomniała o swojej następczyni, prosząc odbiorców o wyrozumiałość.
Karolina Gilon komentuje
Karolina Gilon przez długi czas była „twarzą” programu „Ninja Warrior Polska”, który z czasem przekształcił się w „Ninja vs. Ninja”. Jej nieobecność w kolejnym sezonie została szybko odnotowana przez internautów, którzy pisali w mediach społecznościowych:
Bez Karoliny Gilon to nie ten sam program.
Karolina Gilon, bez ciebie nie oglądam!
Karolina Gilon bez ciebie to nie ten program. Wracaj!
Plotek poprosił byłą prowadzącą o komentarz. Dziękując za takie wsparcie, Karolina Gilon zaapelowała o ciepłe przyjęcie Ćwiertniewicz:
„Chciałabym postawić sprawę jasno. Każdy program to przede wszystkim widzowie. Ich zapał i zainteresowanie. Całuję wszystkich widzów programów, które prowadziłam. W tej pracy jesteście dla mnie wszystkim!”
Bardzo was proszę! Dajcie szansę Marcie! Została postawiona w trudnej sytuacji, a ja trzymam za nią kciuki. To ciężka branża, więc kobiety powinny się zawsze wspierać.
Oglądaliście nowy odcinek „Ninja vs. Ninja”?
