Stanisław Bareja - nieśmiertelny mistrz polskiej komedii
Stanisław Bareja był mistrzem w wyłapywaniu absurdów codzienności, które stały się fundamentem jego filmów. Inspiracją dla scenariuszy były dla niego absurdalne wypowiedzi z telewizji, hasła polityczne, czy nawet napisy na murach. Talent do pokazywania szarej rzeczywistości w zabawny, a zarazem inteligentny sposób, przyniósł mu nieśmiertelną sławę. Filmy takie jak „Miś”, „Alternatywy 4”, czy „Nie ma róży bez ognia” to tylko niektóre z dzieł, które przeszły do historii polskiego kina.
Kultowe cytaty, które żyją własnym życiem. Pamiętasz je wszystkie?
Filmy i seriale komediowe Stanisława Barei przepełnione są tekstami, które bawiły widzów w PRL-u, ale te cytaty bawią również dziś! Od „Brunet wieczorową porą” po „Misia”, bareizmy stały się częścią polskiej kultury, cytowane są w różnych sytuacjach i przez różne pokolenia, a oto dziewiętnaście z nich!
„Brunet wieczorową porą”
Nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem.
Przepraszam, ale mam ważny międzynarodowy telefon.
Większego idioty nie widziałem jak żyję! / Zatem warto było przyjechać z Ciechocinka.
Czerwony kapelusz jest właściwie zawsze podejrzany.
Przeczytał kartę chorobową i zdrową nerkę mu, rozumiesz, wyciął, pomyłkowo, jak się zresztą okazuje.
„Miś”
Parówkowym skrytożercom mówimy nie!
Klient w krawacie jest mniej awanturujący się.
Z twarzy podobny zupełnie do nikogo.
Nic, panie kierowniku! Oczko mu się odlepiło, temu misiu!
Kawa i wuzetka są obowiązkowe dla każdego! Bijemy się o Złotą Patelnię!
„Zmiennicy”
Mysza spadła na fiata. Samochód do kasacji, a kierowca chyba na chirurgię.
W odpowiedzi padło: Ale teraz tandetę produkują.
Panie, zgaś pan tego peta, bo jak rąbnie, to będziesz pan butów w niebie szukał.
„Niespotykanie spokojny człowiek”
Ja jestem człowiek spokojny, ale do czasu, aż się zdenerwuję.
„Alternatywy 4”
A w Charkowie dwóm mężczyznom dali ślub. Wszyscy mówili: pomyłka, pomyłka!
Mądremu wystarczą dwa słowa, a głupiemu to i referatu mało.
Jest taki piękny, rosyjski zwyczaj. Żeby wyjść, trzeba najpierw trochę posiedzieć. A my stworzymy inny obyczaj, nasz polski. Żeby wejść, trzeba chwilę poczekać.
„Nie ma róży bez ognia”
Jogi ba bu! Brawo Jasiu!
Nie czas żałować róż, gdy płoną kolce.
„Poszukiwany, poszukiwana”
Mój mąż jest z zawodu dyrektorem.
Dlaczego filmy Barei są nadal popularne?
Można się zastanawiać, co sprawia, że po tylu latach filmy Stanisława Barei nadal cieszą się tak dużą popularnością. Odpowiedź wydaje się prosta - Bareja w genialny sposób łączył humor z krytyką społeczną, co sprawia, że jego filmy są nie tylko zabawne, ale i dają do myślenia. W dodatku uniwersalność bareizmów sprawia, że każdy może znaleźć w nich coś dla siebie, niezależnie od wieku czy doświadczeń życiowych.