Zmiany w Polsacie: Karolina Gilon poza „Ninja vs. Ninja”
Karolina Gilon od lat była jedną z najjaśniejszych gwiazd Polsatu. Jej profesjonalizm, charyzma i naturalność przyciągały przed telewizory miliony widzów. Tym większym zaskoczeniem okazała się decyzja władz stacji o odsunięciu prezenterki od prowadzenia nowej edycji popularnego show „Ninja vs. Ninja”. Oficjalnie tłumaczono to zmianą formuły programu, jednak w kuluarach nie brakuje spekulacji na temat przyszłości Gilon w Polsacie.
Niepokojące plotki pojawiły się także w kontekście innych projektów, z którymi była związana. Przypomnijmy, że Karolina Gilon prowadziła również hitowy program „Love Island. Wyspa Miłości”, a jeszcze niedawno mówiło się o jej udziale w „Tańcu z Gwiazdami”. Niestety, z powodu ciąży musiała wycofać się z tanecznej rywalizacji, a do nowego sezonu nie otrzymała już zaproszenia.
Emocjonalna reakcja gwiazdy: łzy i rozgoryczenie
Decyzja o zwolnieniu z „Ninja vs. Ninja” była dla Karoliny Gilon ogromnym ciosem. Jak donosi osoba z jej bliskiego otoczenia, prezenterka była „rozgoryczona i zaskoczona medialnymi doniesieniami”.
Gdy stacja wydała oficjalny komunikat, była bardzo roztrzęsiona. To trudne dla młodej mamy…
– przekazało źródło cytowane przez „Super Express”.
Sama zainteresowana nie kryła emocji. Na jej Instagramie pojawiło się poruszające nagranie, na którym widać, jak płacze w samochodzie. „Kiedy po macierzyńskim chcesz wrócić do pracy, ale okazuje się, że nie ma już dla ciebie miejsca” – napisała Karolina Gilon, dodając: „Kocham moją rodzinę najbardziej na świecie, ale to nie oznacza, że chce rezygnować z siebie”. Wideo błyskawicznie obiegło internet, wywołując falę komentarzy i wsparcia ze strony fanów.
Pod nagraniem Karoliny Gilon pojawiły się setki komentarzy pełnych wsparcia i otuchy. Widzowie nie kryją rozczarowania decyzją Polsatu i wyrażają nadzieję, że prezenterka szybko wróci na ekrany. „Jesteś silna, dasz radę!”, „Twoja energia jest nie do podrobienia, czekamy na Twój powrót!” – to tylko niektóre z wpisów, które pojawiły się na jej profilu.
