Poplista

1
Pezet, Auer Dom nad wodą
2
Alan Walker x Meek Dancing in Love
3
Sobel, francis, Deemz KOCHASZ?

Co było grane?

21:55
bryska odbicie (Mark Neve Remix)
22:00
FAKTY RMF FM
22:07
Genesis Jesus He Knows Me

Najgorsze wyniki Polski na Eurowizji. Było jedno ostatnie miejsce

Justyna Steczkowska ma wielki apetyt na wysokie miejsce na tegorocznej Eurowizji. To, jak sobie poradzi, stanie się jasne w przeciągu dwóch najbliższych tygodni. Dotąd nikomu nie udało się przebić wyniku Edyty Górniak z 1994 roku. W minionych latach polscy fani Eurowizji nie mieli wielu powodów do radości.
Kto z Polski zajął najniższe miejsce na Eurowizji? fot. Wojciech Olkusnik/East News, TRICOLORS/East News

69. Konkurs Piosenki Eurowizji w Bazylei

W dniach 13, 15 i 17 maja 2025 roku w Bazylei w Szwajcarii odbędzie się 69. Konkurs Piosenki Eurowizji, w którym Polskę reprezentować będzie Justyna Steczkowska z utworem „Gaja”. O awans do finału zawalczy w pierwszym półfinale, występując na scenie jako druga. 

Justyna Steczkowska reprezentowała już nasz kraj na Eurowizji w 1995 roku. Od czasu jej pierwszego udziału w konkursie w biało-czerwonych barwach zdążyło wziąć udział ponad dwudziestu innych wykonawców. Do tej pory nadal nikomu nie udało się przebić lub chociaż wyrównać wyniku Edyty Górniak z 1994 roku, która z „To nie ja” zajęła wtedy drugie miejsce. W których latach Polska radziła sobie najgorszej?

Najsłabsze wyniki Polski na Eurowizji

Jeszcze zanim wprowadzono koncerty półfinałowe, z powodu słabych wyników Polska nie została dopuszczona do udziału w Eurowizji w 2000 i w 2002 roku. Wcześniej – kolejno w latach 1999 i 2001 – reprezentowali nas Mietek Szcześniak z utworem „Przytul mnie mocno” oraz Andrzej Piaseczny z piosenką „2 Long”. Ten drugi odniósł raczej wątpliwy sukces, jakim było zdobycie Nagrody im. Barbary Dex – dla najgorzej ubranego uczestnika Eurowizji.

Polska po raz pierwszy nie awansowała do finału Konkursu Piosenki Eurowizji w 2005 roku, gdy z piosenką „Czarna dziewczyna” występował zespół Ivan i Delfin. Zła passa Polski trwała przez kolejne lata – w 2006 roku awansować nie udało się także powracającemu na Eurowizję zespołowi Ich Troje z utworem „Follow My Heart”. Rok później do finału nie wszedł też zespół The Jet Set, który miał poderwać europejską publiczność do tańca piosenką „Time to Party”, a ostatecznie skończył w półfinale dopiero na czternastym miejscu.

W 2008 roku wydarzyło się to, na co polscy fani Eurowizji czekali od dawna. Isis Gee z piosenką „For Life” dostała się do finału, choć i to odbyło się „rzutem na taśmę”. Do kolejnego etapu weszła bowiem z dziesiątego, czyli ostatniego kwalifikującego się miejsca. W klasyfikacji finałowej zajęła przedostatnią, dwudziestą piątą pozycję z 14 punktami.

Rok później reprezentantką wybrano Lidię Kopanię, której z „I Don’t Wanna Leave” nie udało jej się awansować. Był to początek kolejnej serii półfinałowych porażek Polaków. Marcin Mroziński ze swoją „Legendą” w 2010 roku także nie przekonał do siebie europejskiej publiczności.

W 2011 roku reprezentująca nasz kraj Magdalena Tul osiągnęła historyczny wynik, którego nie można nazwać jednak sukcesem. Wokalistka z „Jaka to melodia?” z piosenką „Jestem” zajęła w swoim półfinale dziewiętnaste, ostatnie miejsce. O szansach na awans nie było więc mowy. Co ciekawe, jeszcze przed rozpoczęciem Eurowizji propozycja Magdy Tul była oceniana bardzo dobrze. W głosowaniu OGAE, stowarzyszenia zrzeszającego fanów konkursu z całej Europy, zajęła jedenaste miejsce.

Po porażce w 2011 roku podjęto decyzję o wycofaniu się z konkursu. W kolejnych latach Polska nie uczestniczyła w Eurowizji. Wielki powrót miał miejsce w 2014 roku – gdy Donatan i Cleo oraz ich „My Słowianie” osiągnęli jeden z najlepszych wówczas wyników w historii udziałów naszego kraju. Rok później Monice Kuszyńskiej także udało się awansować, a w 2016 roku Michał Szpak z balladą „Color of Your Life”, plasując się na ósmej pozycji, wywalczył dla nas kolejny niezwykle satysfakcjonujący rezultat. Później awansować udało się jeszcze Kasi Moś.

W 2018 roku rozpoczął się wyjątkowo trudny okres dla polskich fanów Eurowizji. Najpierw z półfinału nie udało się wyjść duetowi Gromee & Lukas Meijer, potem zespołowi Tulia. W 2020 roku konkurs został odwołany, a gdy w końcu impreza w Rotterdamie mogła się odbyć, Rafał Brzozowski nie zdołał zawojować Europy utworem „The Ride” i zajął w półfinale dopiero czternaste miejsce. Wreszcie 2022 rok przyniósł wyczekiwany awans i doskonałe dwunaste miejsce Krystiana Ochmana. Rok później do finału weszła też Blanka z „Solo”, w ostatniej dotąd edycji konkursu jednak znów się nie udało. Luna z „The Tower” pozostała w półfinale.

Czytaj dalej:
Polecamy