Nieuczesane włosy mówią wiele o osobowości. Mało kto o tym wie! Psychologia wyjaśnia

Nie każdy zaczyna dzień od starannego układania fryzury. Wiele osób nie przywiązuje do uczesania większej wagi. Dla jednych jest to oznaką niechlujstwa, dla innych wyrazem luzu. Są też tacy, dla których „messy hair” to świadomy wybór stylizacyjny. Co psychologia mówi o osobach, które nie przejmują się swoją fryzurą? Czy nieułożone włosy mogą zdradzać cechy charakteru?
fot. shutterstock.com

Jakie cechy charakteru mają osoby, które nie dbają o idealną fryzurę?

Psychologowie zauważają, że osoby, które nie dbają przesadnie o fryzurę, często cechuje większy dystans do siebie i otoczenia. Nieułożone włosy mogą być sygnałem, że dana osoba nie przykłada nadmiernej wagi do opinii innych i ceni sobie autentyczność. Tacy ludzie bywają postrzegani jako bardziej:

  • otwarci,
  • spontaniczni,
  • mniej podatni na presję społeczną.

Często są to ludzie kreatywni, którzy wolą poświęcić czas na rozwijanie pasji niż na codzienne stylizowanie włosów. Brak perfekcyjnej fryzury może też świadczyć o większej akceptacji siebie i własnych niedoskonałości.

Czytaj także: Upinasz włosy w kucyk? Oto co mówi psychologia

Nieuczesane włosy, a pewność siebie, autentyczność i niezależność

Nieprzywiązywanie wagi do wyglądu włosów bywa także oznaką niezależności. Osoby te często kierują się własnymi wartościami i nie ulegają modom czy oczekiwaniom otoczenia. Dla wielu z nich ważniejsze są inne aspekty życia – relacje, rozwój osobisty czy praca. Psychologia podkreśla, że takie podejście może być przejawem zdrowego poczucia własnej wartości. Nieułożone włosy nie muszą oznaczać braku dbałości o siebie, lecz raczej świadomy wybór, by nie tracić energii na rzeczy, które nie są dla nich kluczowe.

Zaniedbana fryzura, jako sygnał ostrzegawczy

Psychologia zwraca jednak uwagę, że w niektórych przypadkach celowe zaniedbywanie wyglądu może być sygnałem problemów. Długotrwałe lekceważenie codziennej higieny czy rezygnacja z dbania o siebie bywa objawem obniżonego nastroju, wypalenia lub nawet depresji. Jeśli niedbałość o fryzurę idzie w parze z brakiem energii czy wycofaniem z życia społecznego, warto przyjrzeć się bliżej swojemu samopoczuciu lub poszukać wsparcia. Specjaliści podkreślają, że wygląd zewnętrzny może być odzwierciedleniem stanu psychicznego, a nagła zmiana w podejściu do własnej pielęgnacji nie powinna być bagatelizowana.

Czytaj także: Malujesz paznokcie bezbarwnym lakierem? Ten wybór ma znaczenie

To nie brak czasu czy pośpiech, czyli celowe „messy hair”

Warto zaznaczyć, że nieułożone włosy to nie zawsze efekt pośpiechu, braku czasu czy problemów. Dla wielu osób tzw. „messy hair” to celowy zabieg stylizacyjny. Taki wygląd stał się modny i jest symbolem swobody oraz indywidualizmu. Współczesna moda promuje naturalność i lekki nieład, który ma podkreślać osobowość i oryginalność. Osoby wybierające ten styl często chcą pokazać, że nie boją się być sobą i nie podążają ślepo za trendami. 

Czytaj także: Masz siwe włosy i nie chcesz ich farbować? Oto co mówią psychologowie