Czy można przejeżdżać na żółtym świetle? Mandat nawet 500 zł i 6 punktów karnych

Żółte światło na sygnalizatorze to dla wielu kierowców prawdziwy dylemat – hamować czy jechać dalej? Policja nie pozostawia wątpliwości: za nieprzepisowy przejazd grozi wysoki mandat i punkty karne. Sprawdź, w jakiej sytuacji możesz uniknąć kary i kiedy lepiej nie ryzykować.
Żółte światło na skrzyżowaniu. Fot. Shutterstock/ako photography

Żółte światło na skrzyżowaniu. Mandat nawet 500 zł i 6 punktów karnych 

Sygnalizacja świetlna to podstawa bezpieczeństwa na drogach. Żółte światło, choć często bagatelizowane, jest jasnym sygnałem ostrzegawczym – za chwilę zapali się czerwone. Przepisy ruchu drogowego jasno określają, jak należy się zachować w tej sytuacji. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji, żółte światło oznacza zakaz wjazdu na skrzyżowanie, chyba że zatrzymanie się byłoby niebezpieczne. Wielu kierowców myśli, że żółte światło to jeszcze „ostatni moment” na przejazd. Nic bardziej mylnego! Policja przypomina, że jeśli mieliśmy realną możliwość zatrzymania się przed sygnalizatorem, a mimo to wjechaliśmy na skrzyżowanie, grozi nam mandat od 300 do 500 zł oraz 6 punktów karnych. To nie tylko kwestia przepisów, ale przede wszystkim bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu.

Jeden wyjątek – kiedy możesz przejechać na żółtym?

Przepisy przewidują jeden wyjątek. Jeśli znajdujesz się tak blisko sygnalizatora, że nie możesz już bezpiecznie zahamować – gwałtowne hamowanie mogłoby stworzyć zagrożenie – możesz przejechać na żółtym. Kluczowa jest tu ocena sytuacji: jeśli hamowanie byłoby niebezpieczne, nie musisz się obawiać mandatu. W każdym innym przypadku – lepiej się zatrzymać.

Źródło: moto.pl

Czytaj dalej: